Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 27 grudnia 2012

ah :)

Jeszcze w czasie przedświątecznej gorączki zakupowej, w sklepie, napotkałam taki oto książkowy bibelot:



W sumie nawet nie jestem pewna do czego mógłby służyć. Podejrzewam, że jako stoliczek, szafka nocna, albo cokolwiek do podtrzymywania czegokolwiek, co nie jest zbyt ciężkie i mokre. Tak czy inaczej, całkiem przyjemny design i misterne wykonanie. Chcę! Po co? Nie wiem :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz