Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 21 sierpnia 2011

jak się chce, to się kupuje!

hej Czytelnicy!
Już niedługo na blogu pojawi się recenzja książki, którą niedawno nabyłam. Powiem Wam, tak na zachętę, że czyta się ją naprawdę fenomenalnie. Nie należy ona do literatury ambitnej, ale jest w sam raz na odpoczynek po 12-to godzinnej pracy. Znacie tego typu książki? Takie "odprężacze?

6 komentarzy:

  1. Ja ostatnio wiele takowych czytuję. Wychodzę z założenia że książka ma mnie głownie bawić, a nie wprowadzać w stan bliski katatonii.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakiś czas temu trafiłam przez przypadek w bibliotece na książkę "Szarlotka z ogryzków" Iwony L.Koniecznej i Pawła Tomczyka. Nie spodziewałam się po niej wiele i jakże się pozytywnie zaskoczyłam:)
    Ostatnio w Dedalusie-taniej księgarni zauważyłam, że jest dostępna do kupienia za kilka monet:) Przy następnym zamówieniu książkowym i ją zamówię:)
    To jedna z wielu książkowych odprężaczy, jaka mi przyszła do głowy, tak na teraz:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja pamiętam jak czytałam 'Rockmana". Podobny odprężacz, jak ta książka o której piszę w poście. Odsyłam do recenzji i zachęcam do czytania http://boocoffee.blogspot.com/2010/12/rockmann-czyli-jak-nie-zostaem.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Ambitne książki też potrafią się czytać dobrze, odprężająco. Jeśli chodzi o takie czytane szybko i z przyjemnością, to ja miałam ostatnio do czynienia z "Kronikami rodzinnymi" i też było dobrze ;) a teraz trafiam na same nudziarstwa :/

    OdpowiedzUsuń
  5. to wiadomo, że ambitne książki odprężają. Tylko ta konkretna taka nie jest. Chodzi mi głównie o książki, gdzie nie ma drugiego dnia, książki ubogie w alegorię. JEst coś i to coś jest tym czymś, czym est, i robi to co robi, a to co robi, to jest właśnie to, co robi, a nie co innego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Paweł Tomczyk był kiedyś naczelnym redakcji dla której pisałam jak o wolny strzelec felietony, nie zdążyłam go jednak poznać, jedynie przez telefon. Teraz, kiedy mówisz o tej książce, żal mi że autora nie poznałam

    OdpowiedzUsuń