Łączna liczba wyświetleń

środa, 15 czerwca 2011

książkotrzymacz i usprawiedliwienie

Witam Was moi kochani.
Ostatnio nie mam zbyt dużo czasu, żeby pisać na blogu i stąd moje usprawiedliwienie. Staram się jak tylko mogę. Ale nie martwcie się, po 25 czerwca wszystko wróci do normy, ponieważ będę już wtedy magistrem i będę już wtedy żoną, a jak wiecie magister i żona mają mnóstwo czasu na pisanie bloga! W każdym razie do 25 czerwca wiele się dzieje i wiele ode mnie wymaga świat.
A żeby dzisiaj zaserwować Wam coś ciekawego przedstawiam książkotrzymacza, który chodzi za mną od kiedy powstał ten blog. Nie sam kształt mnie przekonuje, ale przede wszystkim oświetlenie. Wygląda na bardzo przytulną, a dla mnie to bardzo ważne.
Zresztą sami zobaczcie (znalezisko ze strony craziestgadgets.com)

7 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję Ci bardzo. Nie stresuję się zbytnio, ale mam tyle na głowie. Zostało ledwie kilka dni, a lista rzeczy do zrobienia się wydłuża wciąż i wciąż.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wchodzić w ciekawe zakręty życiowe, ale cieszę się że wszystko jest po Twojej myśli :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia na obronie i wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze życia :) Wiele się dzieje w Twoim życiu :) Jestem żoną i piszę bloga, staram się wygospodarować czas kilka razy w tygodniu na blogowanie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zwariowana półka na książki, ale bardzo pomysłowa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No kochana, dużo zmian Ci się w życiu szykuje :)
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Powodzenia i wszystkiego najlepszego :-)

    OdpowiedzUsuń