Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 5 marca 2012

kanapa? nie! to fotel, wygodny!

książki książkami, ale wiecie, trzeba je gdzieś czytać. A konkretnie na czymś. I w myśl tej idei zbudowaliśmy z mężem fotel. Okazało się to mało kosztowne, ale za to maksymalnie zabawne i przyjemne. Zdecydowanie polecam. Oto kilka fotek, których tytuł roboczy to "chwalę się":





ależ ja jestem dumna z naszego dzieła :)

2 komentarze:

  1. Ależ świetny!! Bardzo mi się podoba! I ten materiał z którego jest zrobiony. Też taki chce. Teraz tylko znaleźć jakiś stary fotel gdzieś ;) Tylko gdzie..;)

    OdpowiedzUsuń