Drugiego grudnia minął rok, od kiedy prowadzę bloga. Dużo się u mnie pozmieniało.
Koncepcje ewoluowały, pomysły napływały.
Zdarzały się momenty niesamowitego natchnienia i momenty przestoju.
Natłok odwiedzających i nieliczni goście.
Prowadzenie bloga dużo mi dało. Przede wszystkim nowe, ciekawe znajomości, większą, książkową wiedzę.
A najbardziej lubię to, że mam się z kim dzielić moimi literackimi odkryciami i opiniami.
Dzięki, że mnie odwiedzacie i piszecie!
I dodatkowo dziękuję też moim dwudziestu czterem obserwatorom. Bardzo przyjemną jest świadomość, że są osoby, które chcą tu wpadać regularnie!
obrazeczek pożyczyłam ze strony www.allegrofun.pl
obrazeczek pożyczyłam ze strony www.allegrofun.pl
Gratulacje dla Bloga i Ciebie rzecz jasna, bo bez Ciebie bloga by wszak nie było. U mnie minie rok za 2 miesiące:) jeszcze raz sto lat, sto lat!
OdpowiedzUsuńNiesamowite natchnienia i przestoje - to normalne, mam tak samo :)
OdpowiedzUsuńGratuluję roczku - to niby tylko rok, a przecież aż rok. Życzę wielu, wielu kolejnych, bo lubię tu zaglądać.
Pozdrawiam!! :)
Wszystkiego dobrego i niech Ci się nie znudzi pisać!:)
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziękuję :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj, pisz jak najdłuzej.
OdpowiedzUsuńSpóźnione, ale przyjmij jeszcze ode mnie życzenia. Miłego blogowania! Zaczynałyśmy prawie razem.
OdpowiedzUsuńKiedyś jedna z dziewczyn pisała, że jej blog zniknął i odzyskała go dopiero po interwencjach. Aż mnie pot oblał, że mogłoby to mnie spotkać. Tak się przyzwyczaiłam do spacerów po moich zakładkach!
Serdeczności:)