Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 12 kwietnia 2011

nowość

Dzisiaj telewizja od rana krzyczała mi o pewnej książce. A, że temat powieści jest dosyć nietypowy i powiedziałabym nawet, że nęcący, to już spieszę, żeby powiedzieć Wam co i jak. Tym razem jest to książka skierowana bardziej do czytelniczek, niż czytelników. Powieść "Last minute", wydana przez wydawnictwo Nowy Świat, opowiada o seksturystyce (możecie poczytać jej fragmenty tutaj). Sami widzicie, że nietypowo. Seksturystki to takie kobiety, które wyjeżdżają w różne egzotyczne miejsca w poszukiwaniu ciekawych doznań cielesnych, erotycznych. Autorka, Sylwia Kubryńska,  powiedziała dzisiaj, że czasami bywa tak, że nudne, brzydkie i po prostu nieatrakcyjne kobiety, w pewnych częściach świata stają się boginiami seksu i intensywnie oddziałują na facetów. Autorka mówiła też, że jest to dobra terapia dla kobiet niepewnych siebie i zahukanych przez europejskie społeczeństwo, dla którego liczą się tylko idealne kształty. No cóż... seksturystyka... temat wydaje mi się dosyć kontrowersyjny, a i nawoływanie do wakacyjnego seksu z przygodnymi mężczyznami jest lekko niezdrowe, niehigieniczne i chyba delikatnie amoralne. No ale cóż, różni ludzie, różne potrzeby. Książka zainteresowała mnie o tyle, że chciałabym poznać podejście osób praktykujących tego rodzaju "aktywny" wypoczynek. Zatem drogie panie, może ta książka odmieni kolejny Wasz urlop :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz