Dzisiaj dzień zwariowany, jak mało który. Czemu? Dzień kiermaszu artystycznego. Od rana do wieczora uwijałam się wśród kolorowych świecidełek, biżuterii, ceramiki i miliona innych wiosennych produktów. Dopiero teraz dotarłam do domu i chciałam Wam obiecać, że jutro zamieszczę troszkę fotek z dzisiejszego magicznego dnia. Co prawda mniej książkowo, ale za to równie przyjemnie.
Zamieszczam fotkę wykonaną przez kolegów z klubu artystycznego Plama, jako taką zachętę na jutro!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz