Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 17 czerwca 2012

kartkopamiętacze

stęskniliście się już za kartkopamiętaczami? Ja też. Dlatego wyszukałam kolejne ciekawe okazy, żeby popatrzeć, pozazdrościć i się zainspirować. Chociaż dalej obstaję przy swoim, że najlepsze kartkopamiętacze to bilety oraz karty do gry. 









Ha! Jakie wesołe kartkopamiętacze! Smerfy należą do moich faworytów, ducha polecam na ciekawą zabawę z dzieckiem, a trawę chętnie zainstalowałabym u siebie w domu, gdybym tylko miała taką możliwość. Niestety, brak miejsca oznacza książki na książkach, bez wolnej przestrzeni nad nimi. Jednak kto wie... może kiedyś. 

a skąd mam te małe cudeńka? A stąd:

1 komentarz:

  1. Cudeńka, piękny ten domek. Choć ja nie należę do osób przywiązujących wagę do zakładek - w tym celu wykorzystuję metki z ubrań-sieciówek i darmowe zakładki znalezione w kupionych książkach. Ale może zacznę się je kolekcjonować?

    OdpowiedzUsuń